Nieco pomijana przez turystów ze względu na konkurencję ze strony Mediolanu, Werony czy Wenecji. Często traktowana jako tańszy punkt noclegowy w drodze do tych miast. A przecież Brescia ma turystom wiele, wiele do zaoferowania. Warto Brescię zobaczyć!
Włochy 2017 , dzień 4 (poprzedni wpis: Como. Miasto w cieniu pięknego jeziora). Brescia wpadła do naszych planów na północne Włochy niemal w ostatniej chwili – w chwili gdy zorientowaliśmy się, że znajdziemy tu spore antyczne pozostałości po Rzymianach, w dodatku wpisane na listę UNESCO. I choć pierwotnie mieliśmy ją ominąć autostradą, koniec końców nie tylko Brescię postanowiliśmy zwiedzić, ale wyznaczyliśmy tu sobie nocleg – rzeczywiście jest taniej niż w sąsiednich, bardziej obleganych turystycznie miastach.
Brescia ma ponad 3000 lat – prawdopodobnie założycielami osady byli już ok.1200 lat p.n.e. Ligurowie – tak mówi jedna z legend związanych z miastem, wspierana przez część historyków. Nas jednak interesuje historia nieco nowsza – ok.IV w. p.n.e. osiedlił się tu jeden z odłamów Galów, tworząc przy okazji stolicę swojego państewka. Galowie dobrze żyli z Rzymianami, w wyniku czego stopniowo wpływy Rzymu rosły i w III w. p.n.e. Brixia formalnie weszła w skład Cesarstwa Rzymskiego.
Brixia miała pewne swobody w ramach administracji rzymskiej. W I w. n.e. zyskała rangę miasta rzymskiego, a wspominał o niej znany rzymski poeta Katullus (o nim będzie więcej w kolejnym wpisie o Sirmione). Miała już wtedy (za czasów panowania cesarza Tyberiusza) co najmniej 3 świątynie, akwedukt, teatr i forum. Była ważnym ośrodkiem miejskim starożytnego Rzymu. Czasy rzymskie w dzisiejszej Brescii definitywnie kończą się w V w., kiedy to, jak całe niemal północne Włochy, Brixia została najechana przez wodza Hunów – słynnego Atyllę.
Rzymskie pozostałości w dzisiejszej Brescii są całkiem spore, a wśród nich znajduje się duży kompleks archeologiczny, wpisany na listę UNESCO:
- Capitolium, czyli najważniejsza świątynia starozytnej Brixii, wybudowana w I w. n.e., stała dawniej przy rzymskim forum;
- „Sanktuarium Republikańskie”, najstarsza do dziś odsłonięta część forum. Choć słowo „odsłonięta” nie bardzo tu pasuje, bowiem sanktuarium znajduje się pod Capitolium. To także była świątynia, wybudowana w I w. p.n.e.;
- rzymski teatr, jeden z największych w północnych Włoszech, mieszczący do 15 tys. widzów, wybudowany w I w. n.e.
- niewielkie pozostałości kolumnady otaczającej forum znajdują się też przez Capitolium, obok wybudowanego w XVIII w. kościoła San Zeno al Foro. W podziemiach samego kościoła także ponoć można podziwiać pozostałości forum, niestety kościół był zamknięty;
- Południowy kraniec forum stanowiła okazała bazylika – nazwa myląca, bo nie była to świątynia, a budynek administracji publicznej, w tym siedziba sądu. W XVIII w. część fasady dawnej rzymskiej budowli „wpasowano” w nowo budowane kamienice – ciekawy to obrazek, oglądać nowożytny budynek ze starożytnymi kamiennymi „wstawkami”;
Ale Brescia to nie tylko, a nawet nie przede wszystkim, rzymskie ruiny. Brescia to po prostu fajne stare miasto, a na wyróżnienie na pewno zasługują trzy położone niemal po sąsiedzku miejskie place:
- Piazza Paolo VI, zwany też Piazza Duomo, czyli Plac Katedralny. Nazwa oficjalna „Plac Pawła VI” nie jest przypadkowa – papież ten urodził się całkiem niedaleko Brescii. Jak łatwo się domyśleć, przy placu tym stoi miejska katedra – ale niespodzianka – w Brescii przy Placu Katedralnym stoją… dwie katedry. Starsza, romańska pochodzi z XI w. i ze względu na swój okrągły kształt nazywana jest Rotundą. Młodszą budowano od XVII w. Obok nich stoi jeszcze tutaj XII-wieczny ratusz z wysoką wieżą, z której dawniej w razie niebezpieczeństwa biły dzwony, by ostrzec mieszkańców miasta. Plac dodatkowo zdobią dwie piękne, zabytkowe fontanny;
- Piazza della Loggia, którego budowę rozpoczęto w początkowym okresie panowania Wenecji, stąd też wszystkie budynki otaczające plac wybudowano właśnie w stylu weneckim. Wszystkie pochodzą z XVI w. Ozdobą placu jest piękna wenecka loggia, dziś siedziba rady miejskiej. Drugą zaś – stojąca naprzeciwko wieża zegarowa z pięknym, XVI-wiecznym zegarem astronomicznym;
- Piazza della Vittoria, czyli Plac Zwycięstwa, wybudowany przez faszystowskie władze Włoch, kosztem wyburzenia dużej części historycznego starego miasta. Na uroczystości otwarcia placu przemawiał w 1932 r. sam Benito Mussolini. na placu odbywają się targi antyków, a pod nim znajduje się duży podziemny parking i stacja metra;
Brescia ma swój niezaprzeczalny urok, a spacer uliczkami starego miasta jest niezwykle przyjemnym doświadczeniem, szczególnie że nawet w sezonie wakacyjnym w Brescii… nie ma turystów. Naprawdę, aż ciężko w to uwierzyć, ale nawet w największych miejskich atrakcjach turystycznych z reguły było pusto.
A gdy już się spaceruje uliczkami starej Brescii, to jak w każdym starym włoskim mieście, nie sposób nie zauważyć ogromnej ilości zabytkowych chrześcijańskich kościołów, których nie da się pominąć na liście miejsc wartych zobaczenia. Z tych, które my widzieliśmy, warto wymienić:
- kościół San Cristo, znajdujący się za rzymskim teatrem, niemal tuż obok kompleksu kościelnego Santa Giulia, wpisanego na listę UNESCO. Stanowił część klasztoru Jezuitów, wybudowanego w XV w. Wnętrze kościoła jest przepięknie wymalowane freskami, bardzo dobrze zachowanymi na dużej części powierzchni. Część z tych fresków pochodzi z okresu budowy świątyni;
- kościół Santa Maria dei Miracoli o przepięknej zewnętrznej fasadzie i barwnej historii budowy – otóż kiedyś stała tu kamienica, w której wg mieszkańców znajdowało się malowidło, chroniące przed zarazą – a był to koniec XV w., kiedy przez miasto przetaczały się fale śmiertelnych chorób. Kamienicę wykupiono od właścicieli a w jej miejscu wybudowano świątynię, we wnętrzach której dziś znaleźć można freski z XV i XVI w.;
- kościół San Francesco, wybudowany w połowie XIII w. przez zakon franciszkanów. We wnętrzach znajdują się freski i obrazy z okresu od XVI w.;
- kościół Santi Faustino e Giovita w północnej części starego miasta, poświęcony dwóm patronom miasta, kiedyś będący częścią klasztoru, wybudowanego w IX w. Budowę samej świątyni ukończono w połowie XII w.
- kościół San Giuseppe, kiedyś część klasztoru franciszkanów, wybudowanego w połowie XVI w., dziś klasztor jest też siedzibą Muzeum Sztuki Sakralnej;
Świątyń w starej Brescii jest oczywiście o wiele więcej, jeśli będziecie spacerować tutejszymi uliczkami, na pewno się na nie natkniecie. Do miejsc, które warto w Brescii zobaczyć na koniec dodamy jeszcze jedno – Torre della Pallata, wybudowaną w XIII w. jako część murów obronnych miasta – jedyny element tych murów zachowany do dziś. Podobno do jej budowy używano kamieni pochodzących ze starożytnych rzymskich budowli.
Brescia to jedno z nielicznych włoskich miast, jakie widzieliśmy, w których nie przytłacza na ulicach liczba turystów. Dobrze to dla nas, ale Brescia zasługuje na większą promocję turystyczną. Zdecydowanie warto ją zobaczyć, jeszcze zanim ktoś sobie przypomni i skieruje tu turystyczne masy, przetaczające się w wakacje przez całe Włochy. A w kolejnym wpisie zaprosimy Was nad kolejne piękne włoskie jezioro – jeziora Garda, będziemy zwiedzać klimatyczne Sirmione.
Pełna galeria zdjęć z włoskiej Brescii znajduje się na osobnej stronie naszego bloga.