Limassol to ostatnie duże cypryjskie miasto, odwiedzone przez nas podczas tygodniowego pobytu na wyspie. I chyba jedyne, z którego wyjechaliśmy… zawiedzeni.
Cypr 2015, dzień 7 (poprzedni wpis: Starożytny Kourion). Do Limassol nie jechaliśmy z jakimiś szczególnymi planami, po prostu wypadło nam wygodnie jako miejsce noclegowe pomiędzy Pafos a Larnaką, z której następnego dnia mieliśmy odlecieć z powrotem do Polski. Już wstępne rozpoznanie przed wyjazdem mówiło, że nie ma tu nic dla nas specjalnego, ale chyba nawet mimo to, spodziewaliśmy się po tym mieście czegoś więcej.
Historia Limassol grzęźnie w mroku dziejów. Miasto, prawdopodobnie pod nazwą Neapolis powstało gdzieś na przełomie ery rzymskiej i bizantyjskiej, jest wspominane po raz pierwszy w V w. Ale prawdziwy jego rozwój rozpoczął się zapewne w VII w., kiedy to przybyli tu ocalali mieszkańcy pobliskiego Amathus, opuszczający swoje miasto, zniszczone po najazdach Arabów. Już w VIII w. Limassol było na pewno siedzibą biskupią.
Najważniejszym epizodem w historii miasta jest bez wątpienia koniec XII w. i przybicie do miejscowego portu angielskiego króla Ryszarda Lwie Serce, płynącego z wyprawą krzyżową do Ziemi Świętej. Nieco „przy okazji” Ryszard objął we władanie całą wyspę. I nieco „przy okazji” wziął w Limassol, na tutejszym zamku, ślub ze swoją narzeczoną.
W tym momencie zaczyna się druga ważna historia, związana z Limassol. Otóż już Ryszard Lwie Serce pił na własnym ślubie miejscowe słodkie wino, ponoć nazywając je „królem królów wśród win”. Kiedy rok później sprzedał on Cypr Templariuszom, rozpoczęli oni produkcję tegoż wina na wielką skalą, eksportując je do Europy. Nazwano je „Commandaria”, od potocznej nazwy terenów, na których wino było uprawiane.
„Commandaria” jest na Cyprze, a w szczególności w rejonie Limassol, produkowane do dziś i jest najstarszą marką wina, istniejącą po czasy dzisiejsze. Podobno wygrało pierwszy na świecie konkurs winiarski, organizowany we Francji w XIII w. Inna legenda głosi, że Turkowie najechali w XVI w. Cypr głównie właśnie dla tegoż wina. W każdym razie „Commandaria” jest jedną z głównych pamiątek turystycznych z Cypru, można ją bez problemu dostać także na lotniskach.
Od czasu Templariuszy rozpoczął się okres prosperity miasta, nie przerwany nawet po przejęciu wyspy przez Turków, choć społeczności greckie i tureckie żyły w mieście raczej w odosobnieniu od siebie nawzajem. Na dobre miasto rozwinęli Brytyjczycy, a rozkwitło ono po podziale wyspy w 1974 r., przejmując rolę kurortu turystycznego po m.in. Famaguście. Wtedy też gwałtownie wzrosła rola portu w Limassol, który stał się głównym portem południowej części wyspy. Dziś Limassol to duże jak na warunki cypryjskie miasto (100 tys. mieszkańców), choć dość rozciągnięte wzdłuż wybrzeża.
Najważniejszym zabytkiem Limassol jest bez wątpienia wspominany już zamek, wg tradycji wybudowany w X w., a wg historyków w 1193 r. (co by się „nieco” kłóciło z historią o ślubie Ryszarda Lwie Serce w 1191 r.). Został on wybudowany w miejscu, gdzie stała prawdopodobnie wcześniej wczesnochrześcijańska bazylika. Zamek został zburzony w połowie XVI w. przez Wenecjan po pierwszym zdobyciu Limassol przez Turków. Po odbiciu miasta Wenecjanie zdecydowali się zburzyć zamek, by uniknąć jego przejęcia w przyszłości, co zresztą stało się niedługo potem. Turkowie odbudowali zamek w 1590 r. i ta jego postać jest widoczna do dziś.
Dziś wejście do zamku jest odpłatne, mieści się w nim Muzeum Średniowiecza, prezentujące kolekcje zawierające eksponaty od wczesnego Bizancjum aż do końca ery panowania Imperium Osmańskiego na Cyprze. Zamek znajduje się w centrum dawnej tureckiej dzielnicy, która dziś jest także jedną z atrakcji miasta, wypełniona restauracjami, kafejkami, sklepikami i starą architekturą. No i niedaleko stąd do mariny w Limassol, o której napiszemy dalej.
Poza zamkiem w centrum Limassol jest jeszcze kilka obiektów wartych uwagi. To raptem cztery świątynie:
- Wielki Meczet, wybudowany w XVI w., ale historia tego miejsca jest znacznie dłuższa i bogatsza. Stały tu bowiem kolejno trzy chrześcijańskie świątynie, budowane odpowiednio: V w., VIII w. i XV w. Ostatnia „wersja” kościoła została zburzona przez trzęsienie ziemi i nie zdążyła zostać odbudowana, gdyż Cypr zdobyli Turkowie. Ale i ich meczet pod koniec XIX w. został zniszczony, tym razem przez powódź. Obecna struktura, zawierająca pozostałości wszystkich poprzednich, pochodzi z odbudowy z 1906 r.;
- Nowy Meczet, wybudowany w 1825 r., tuż obok kościoła Ayios Antonios;
- katedra Ayia Napa, prawosławna świątynia wybudowana na przełomie XIX i XX w.;
- kościół Ayios Antonios, wybudowany w XIX w.;
Większość zabudowy starego centrum to dziś budynki pochodzące z czasów kolonialnych, niektóre dość widowiskowe, ale jednak nie robiące jakiegoś szczególnego wrażenia. Nieco oddalone od starego centrum Limassol jest kolejne miejsce warte zobaczenia – to Muzeum Archeologiczne, w którego kolekcjach znajdują się m.in. eksponaty, pochodzące z wykopalisk w starożytnym Kourionie i Amathus. Niestety z braku czasu pominęliśmy je i do dziś tego żałujemy.
Wzdłuż nabrzeża w Limassol ciągnie się dość ładna nadmorska promenada, z rzędami palm, zasadzonymi jakby od linijki. Wygląda do obłędu symetrycznie, wręcz „matematycznie” 🙂 Ale to, co zrobiło (chyba jako jedyne) na nas wrażenie w Limassol, to naprawdę piękna i klimatyczna marina, dziś przerobiona na centrum rozrywkowe, z mnóstwem barów, kawiarni i nocnych klubów, położonych tuż nad brzegiem morza. To jest miejsce w Limassol, które polubiliśmy.
Marinę w Limassol szczególnie polecamy po zmroku, oświetlenie dodaje temu miejscu dodatkowego uroku. Naprawdę świetne miejsce na „posiadówkę” przy drinku czy kawie, a także na urokliwy spacer. W październiku nie było tu już turystycznego tłoku i mogliśmy zrelaksować się po kilku dniach intensywnego zwiedzania atrakcji wyspy. Najlepiej zresztą możecie to zobaczyć na fotkach. A w kolejnym wpisie pokażemy Wam atrakcje położone dookoła Limassol.
Pełna galeria zdjęć z Limassol znajduje się na osobnej stronie naszego bloga oraz na naszym fanpage’u na Facebooku.