Słoweńskie "trójmiasto": Koper, Izola i Piran to najważniejsze turystyczne ośrodki wybrzeża tego kraju. Koper już Wam pokazaliśmy, czas teraz na dwa kolejne miasteczka.
Dwa światy Nikozji: świat grecki
Trzeci dzień na Cyprze rozpoczynamy w Nikozji, czyli stolicy Cypru (w zasadzie "obydwu Cyprów"). Wahaliśmy się, czy tu przyjeżdżać, ale wyboru dziś nie żałujemy. Wizyta w Nikozji uświadamia, że wyspa Afrodyty ma też swoje smutne strony. I problemy, których nikt nie rozwiązał do dziś.
Zwiedzamy Lizbonę trasą zabytkowego tramwaju nr 28, cz.2
Druga część naszego zwiedzania Lizbony wzdłuż trasy zabytkowego tramwaju linii 28 to same duże atrakcje: najstarsza dzielnica Alfama ("źródło" muzyki Fado), historyczny zamek św.Jerzego, miejska katedra i miejsce narodzin św.Antoniego z Padwy.
Alghero, włoskie miasto mówiące po… katalońsku
Alghero było jednym z dwóch naszych całodniowych przystanków na Sardynii. Po zwiedzaniu pobliskiej Groty Neptuna, przyszedł czas na eksplorację starówki tego jakże wyjątkowego miasta - jedynego miasta we Włoszech, w którym mieszkańcy mówią po... katalońsku.
Diyarbakir, w sercu tureckiego Kurdystanu (cz.2)
Diyarbakir to najbardziej wyraziste, żeby nie powiedzieć "autentyczne" miasto na naszej trasie po południowo-wschodniej Turcji. Można też powiedzieć, że pewnie najbardziej "wyobcowane" - wszak to tu bije serce jednego z największych narodów świata, wśród tych pozostających do dziś bez własnego państwa.
Ruiny Euromos, poczuj w sobie archeologa
Nazwa miasta z greckiego oznacza "silny". Takie też było Euromos w czasach greckich. Kwitło i rozwijało się aż do 166 r., kiedy to zostało nagle opuszczone, prawdopodobnie z powodu chorobowej plagi, która zdziesiątkowała cały region.
Czarnogórski Kotor. Prawie jak w Rio.
Jedyny nasz nocleg w Czarnogórze podczas jazdy do Turcji zaplanowany mieliśmy w Kotorze, zabytkowym mieście położonym nad piękną zatoką, Boką Kotorską. Tyle wiedzieliśmy z przewodników. Rzeczywistość to jedno wielkie zaskoczenie - w pozytywnym sensie.
Szydłów, średniowieczna warownia i zamek Kazimierza Wielkiego
Szydłów, świętokrzyska (dziś) wieś, a do 1869 r. przez prawie sześć stuleci miasto, jedna z większych średniowiecznych małopolskich warowni, otoczona murami obronnymi, z których większa część (prawie 700 m) zachowała się do dziś, była jednym z dwóch celów turystycznych w miniony, lipcowy weekend.